Po zwycięstwie 1:0 w Paryżu, Bawarczycy znajdują się w komfortowej sytuacji przed rewanżem na własnym stadionie. Emocji na pewno nie zabraknie, bo dla jednych i drugich będzie to starcie decydujące o losach sezonu. Zapraszamy na zapowiedź meczu Bayern – PSG. 

W ostatnich latach obie ekipy grają ze sobą wyjątkowo często. Dla kibiców jest to o tyle dobre, że praktycznie za każdym razem mecze pomiędzy Bayernem a Paris Saint-Germain są wyrównane i ciekawe. Nawet jeśli któryś zespół zaprezentuje się wyraźnie lepiej w pierwszym spotkaniu, nie jest powiedziane, że ten drugi nie odrobi strat w rewanżu.  

Wygranie Ligi Mistrzów to sprawa nadrzędna zarówno dla Monachijczyków, jak i Paryżan. Zdobywanie krajowych mistrzostw nie jest specjalnie satysfakcjonujące. Nic dziwnego, skoro Bayern w tym sezonie walczy o jedenasty z rzędu tytuł za wygranie Bundesligi. Z kolei PSG w ostatnich dziesięciu kampaniach aż ośmiokrotnie triumfowało w Ligue 1.  

Różnica jest jednak taka, że w ostatniej dekadzie Bawarczycy dwa razy sięgali po trofeum za wygranie Ligi Mistrzów. Łącznie mają w swojej gablocie sześć takich pucharów. Paryżanie ani jednego. Najbliżej osiągnięcia wymarzonego celu byli w 2020 roku, gdy przegrali w finale 0:1 właśnie z Bayernem. Wówczas jedyną bramkę w meczu zdobył Kingsley Coman, który również trafił do siatki przed trzema tygodniami.  

Paris Saint-Germain w poprzednich trzech ligowych meczach udowodniło, że z przodu mają kim postraszyć. 11 bramek w trzech spotkaniach to naprawdę świetny wynik, jednak jak to często bywa, naboi może zabraknąć na to najważniejsze spotkanie, a więc rewanż na Allianz Arenie. Dzięki dobrej formie zawodnicy Christophe Galtiera wypracowali sobie solidną, 8-punktową przewagę nad drugą w tabeli Marsylią. 

Bayern Monachium również się rozstrzelał, zdobywając 7 goli w trzech meczach, jednak w przeciwieństwie do PSG przegrał jedno z tych spotkań. Zaraz po pokonaniu Paryżan w Lidze Mistrzów, uległ Borussii Moenchengladbach w lidze. W tym momencie Bawarczycy mają na koncie tyle samo oczek co Borussia Dortmund, jednak lepszy bilans bramkowy pozwala im wciąż zasiadać na fotelu lidera Bundesligi.  

W środę Julian Nagelsmann nie będzie mógł skorzystać z Manuela Neuera (złamana noga), Lucasa Hernandeza (problemy z kolanem) oraz Benjamina Pavarda (zawieszony). Pod znakiem zapytania stoi występ Noussaira Mazraouiego. Natomiast w drużynie gości nie zobaczymy kontuzjowanych Neymara, Presnela Kimpembe i Renato Sanchesa. Nie wiadomo czy na to spotkanie zdąży się wykurować Achraf Hakimi, który zmaga się z urazem uda.  

Typy bukmacherskie 

Obie drużyny strzelą gola (kurs 1,40). Paris Saint-Germain będzie musiało zaryzykować i rzucić się do ataku, ponieważ bez zdobytego choćby jednego gola może zapomnieć o awansie do ćwierćfinału. Wiele wskazuje na to, że uda mu się znaleźć drogę do bramki przeciwnika, jednak ofensywna gra umożliwia Bayernowi przeprowadzanie kontrataków, w których czuje się świetnie. 

Więcej rzutów rożnych: PSG (kurs 3,0). Bardzo dobry kurs na to prawdopodobne zdarzenie. Jak już ustaliliśmy - Paryżanie muszą atakować za wszelką cenę. Nie będzie to nic dziwnego, jeśli nawet jako pierwsi stracą bramkę. To nie zmieni wiele w ich sposobie gry, który nadal będzie nastawiony na ofensywę. To determinuje dużą ilość rzutów rożnych po ich stronie. 

Przewidywane składy 

Bayern Monachium: Sommer - Stanisic, Upamecano, de Ligt - Kimmich, Goretzka - Coman, Mueller, Musiala, Davies - Choupo-Moting. 

Paris Saint-Germain: Donnarumma - Pereira, Sergio Ramos, Marquinhos - Hakimi, Verratti, Mendes - Vitinha, Fabian - Mbappe, Messi. 

Gdzie oglądać i typować? 

Początek meczu Bayern Monachium – PSG w środę, 8 marca o godzinie 21:00. Transmisja dostępna będzie w Polsacie Sport Premium 1, TVP 1 oraz na stronie sport.tvp.pl. Podane przez nas kursy zaczerpnęliśmy od bukmachera Fortuna. Nie masz jeszcze konta?

 

##https://typer.pl/idz/fortuna##ZAREJESTRUJ_SIĘ_$$