Nemanja Radonjić został zdjęty przez trenera Torino po zaledwie 17 minutach spędzonych na boisku. – Okazał brak szacunku do tego sportu. Możesz zagrać lepiej lub gorzej, ale musisz być obecny na boisku. Czasami to uchodzi na sucho, dziś musieliśmy za to zapłacić – powiedział Ivan Jurić. 

Ten mecz wcale nie musiał zakończyć się porażką Torino. Zespół Ivana Juricia w pierwszej połowie dwukrotnie wychodził na prowadzenie, by za każdym razem je roztrwonić. W przerwie na tablicy wyników widniało 2:2, a losy spotkania wcale nie były rozstrzygnięte. W pierwszej części spotkania Torino było równorzędnym rywalem dla Juventusu.  

W 59. minucie na boisku pojawił się wypożyczony z Olympique’u Marsylia Nemanja Radonjić. Serb początek swojej przygody w Turynie miał niezły, jednak z każdym kolejnym miesiącem prezentował się coraz słabiej. Dzisiaj jest rezerwowym zawodnikiem “Toro”, głównie wchodzi z ławki. Przeciwko Juventusowi miał odmienić losy spotkania, a został zmieniony już po 17 minutach gry.  

Radonjić nie pokrył w polu karnym Gleisona Bremera, który w 71. minucie zapewnił Juventusowi prowadzenie. Pięć minut później serbski zawodnik wyraźnie poirytowany już udawał się za linię końcową. Po meczu Ivan Jurić odniósł się do zaistniałej sytuacji, dając jasno do zrozumienia, że Serb za nic ma sobie taktykę i prośby trenera. 

– Okazał brak szacunku do tego sportu. Ten chłopak ma talent, ale najwyraźniej w ciągu tych paru miesięcy wspólnej pracy nie byłem w stanie zrobić z niego piłkarza. Możesz zagrać lepiej lub gorzej, ale musisz być obecny na boisku. Czasami to uchodzi na sucho, dziś musieliśmy za to zapłacić – komentował chorwacki szkoleniowiec.  

– Radonjić miał spektakularny tydzień na treningach, wszyscy myśleliśmy, że wejdzie na plac gry i zrobi różnicę. Myślę, że nawet nie zdawał sobie sprawy co zrobił źle. Czasami są piłkarze jak Vlasić, którzy są najlepsi w skupianiu się na detalach, ale Radonjić tych detali nie postrzega jako coś ważnego – zakończył Ivan Jurić.  

Wypożyczenie Nemanji Radonjicia zakończy się wraz z początkiem lipca. Wiele wskazuje na to, że Torino nie zdecyduje się na zakup tego zawodnika, który nie tylko nie ma odpowiednich liczb, ale także stracił zaufanie trenera i kibiców. Skrzydłowy w tym sezonie zdobył zaledwie 4 bramki w 23 meczach.